Źródło: bird.pl |
Po pięciu latach wracamy do tego sposobu spędzania wakacji dokładając do przyczepki transportowej dziecięca, niepewni zachowania użytkownika tej ostatniej... niepewni swojej kondycji ale szczerze nakręceni na dawkę niezapomnianych widoków.
Trasa ostatecznie prowadziła z Villach do Villach, początkowo wspomnianym szlakiem Alpe - Adria do Grado, potem w stronę Piranu, który napatoczył się i od razu zachwycił podczas poszukiwania informacji przed wyjazdem, no i w kierunku Jeziora Bled już z pomocą transportu szynowego.
Dzień 1 04.08.2022 czwartek
Seecamping Berhof Jezioro Ossiachersee
Camping nad jeziorem Ossiachersee miał do zaoferowania trzy ostatnie miejsca, nie wydłużając niepotrzebnie podróży skorzystaliśmy z okazji tym bardziej, że miejsce okazało się idealne, z prawie natychmiastowym dostępem do jeziora, placu zabaw oraz sanitariatów.
Wieczorem wycieczka wokół jeziora, na rozgrzewkę przed pedałowaniem z bagażami.
około 27 km
Dzień 2 05.08.2022 piątek
Seecamping Berghof - Thorl
ok. 36 km
Rano Tomek z Maćkiem odstawili auto do Villach, na jeden z Parkingów Contipark, gdzie miał na nas cierpliwie poczekać, no i ruszyliśmy w ten skwarny dzień pod górkę. W tym dniu z powodu zbliżającej się burzy nastąpiło przetasowanie przyczepek, Tomek "stęskniony" za towarową (na początku wiózł Michasia) postanowił ją pociągnąć, Maćkowi dostał się Michaś lub nie w zależności gdzie podróżował (krzesełko zostało na Tomka rowerze).
Powrót do przystankowych posiłków, tu w deszczu w okolicach Thorl.
Niespodziewany bezpłatny nocleg na trawniku Gasthofa. Na szczęście poszukujący również noclegu rowerzysta służył jako tłumacz, bez jego znajomości języka angielskiego bez szans na dogadanie.... Brak campingu w tej części trasy delikatnie mówiąc szokujący. Kolejny dokładnie sprawdzony znajdował się w odległości około 80km. Z powodu nienaładowanego zegarka trasy dwóch dni nie zostają zapisane (zamieszczone mapki nalezą do kategorii poglądowych)
Dzień 3 06.08.2022 sobota
Thorl - Camping AiPioppi
ok. 78 km
Tuż za włoską granicą czekał nas solidny podjazd...
Trasa wiodąca szlakiem dawnej kolejki wąskotorowej, pełna jest takich oto stacyjek, tunelów, mostów
i niesamowitych widoków.
i niesamowitych widoków.
Miejscem na posiłek, doładowanie telefonów itd. okazała się Dogna ze swoim jakże stromym zjazdem, który okazał się bez pomocy niemożliwym podjazdem. Wymarłe małe miasteczko na szczęście dysponowało panem z brodą, który naładował nasze telefony (a konkretnie jeden), posiłek tradycyjnie na przystanku.
Przejazd przez nieoświetlony tunel - niezapomniany!
Piękne, małe miasteczko na zakończenie dnia, nazwa niezidentyfikowana.
Końcówka w ulewnym deszczu (wcześnie opady można było zaliczyć do orzeźwiających), który rozpadał się po słowach jednego z pedałujących "Dzisiaj pogoda nam dopisała".
Dzień 4 07.08.2022 niedziela
Camping AiPioppi - Camping Aquilea
ok. 94 km
Śniadanko z czekającą perspektywą ok. 90 km na najbliższy camping, po wczorajszych ponad 70ciu - wyzwanie !
Miejsce postojowe, czas na niedzielny obiadek!
No i niedzielne lody!
Przejazd przez Udine.
Palmanova - miasto idealne.
Niektórych energia rozpiera...
Wieczorową porą dotarliśmy na Camping Aquileia.
Dzień 5 08.08.2022 poniedziałek
Camping Aquileia - Camping Mare Pineta Sistiana
ok 60 km
Szybka kąpiełka przed opuszczeniem campingu.
Aquileia wymaga stanowczo zwiedzenia, kolejny argument za powrotem w te strony.
No i wyłonił się Adriatyk, te widoki zostaną w pamięci.
Dzisiaj miało być 15 km na camping do Grado, potem nastąpiła zmiana i miał być camping w Malfacone, który to nie odpowiedział na nasze zaproszenie (brak miejsc) no i skończyło się prawie 60 kilometrowym pedałowaniem na camping w Sistianie. Tam w świetla zachodzącego słońca nastąpiło spotkanie najmłodszego uczestnika z wszystkimi uciechami jakie może nieść dzieciom takie miejsce - szaleństwo na placu zabaw i animacje taneczne.
Widok z campingu...
Dzień 6 09.08.2022 wtorek
Camping Mare Pineta Sistiana
Dzień 9 12.08.2022 piątek
Ljubljana - Camping Sobeć
Dzień 10 13.08.2022 sobota
Jezioro Bled
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz